Dzisiaj relacja z krótkiej i bliskiej wycieczki. Kilka tygodni temu, udaliśmy się na poszukiwanie śladów papieża ze Śląska oraz legendarnej złotej kaczki z toszeckiego zamku. Musieliśmy się spieszyć, ponieważ z nieba padał gęsty śnieg, który zasypywał trop. Przygotowaliśmy odpowiednie odzienie, prowiant i aparat. Niestety, biały puch był szybszy. Wyprawa poszukiwaczy okazała się fiaskiem, więc na pocieszenie odwiedziliśmy Pławniowice. Toszek. Przejście na dziedziniec W dniu ślubu pomiędzy hrabią Leopoldem […]